wyrastają mu skrzydełka, robi się obrzydliwie różowy, wznosi się w powietrze i sypie groszek cukrowy na tych co mierzą. A broń straszliwa zmienia się w kwiatki .Jak za dużo lukru-fatalnie, ale jak za dużo kiczowatego koszmarku też nie za dobrze...Mumio, mumio, ty sie zmień!
wyrastają mu skrzydełka, robi się obrzydliwie różowy, wznosi się w powietrze i sypie groszek cukrowy na tych co mierzą. A broń straszliwa zmienia się w kwiatki .Jak za dużo lukru-fatalnie, ale jak za dużo kiczowatego koszmarku też nie za dobrze...Mumio, mumio, ty sie zmień!
OdpowiedzUsuńTeraz dopiero wiem, że to nie mumia, ale Kosiarz. Kosiarzu, Kosiarzu zmień coś w anturażu
OdpowiedzUsuńA dla mnie cała scenka wymiata!!!! A teraz powinien pojawić się na Krew:)
OdpowiedzUsuń